(Pin)teresująca reklama: kiedy warto wykorzystać marketingowy potencjał Pinteresta?

Marzy ci się, by Twój produkt lub usługa zafascynowały kogoś tak bardzo, że przypnie sobie plakat z nimi nad łóżkiem? Jeśli nie produkujesz super samochodów lub nie jesteś Toskanią – może być ciężko. Ale głowa do góry: media społecznościowe już czekają na Twoją kampanię e-commerce, a wśród nich – Pinterest, będący drogą do wirtualnych tablic z inspiracjami Twoich potencjalnych klientów. Podpowiadamy co, jak i komu warto zareklamować na tej wyjątkowej platformie. Pinezki w dłoń!

Choć jest jednym z najstarszych serwisów społecznościowych, Pinterest nigdy nie stał się tak masowym jak Facebook czy Instagram. Co nie oznacza, że nie posiada imponującej i wciąż rosnącej liczby aktywnych użytkowników: w 2022 jest ich na świecie już ponad 430 milionów.

W Polsce w 2020 roku Pinterest posiadał 3,7 miliona użytkowników i według przeprowadzonych wtedy badań1, prawie połowa spędzała na platformie około godziny dziennie, a 72% badanych sprawdzało aplikację kilka razy każdego dnia.

Z punktu widzenia reklamodawców, interesujące są także dane charakteryzujące użytkowników serwisu – a są nimi zwłaszcza kobiety. Podczas gdy globalnie stanowiły w 2020 roku około 60% odwiedzających, w Polsce ich udział wyniósł aż 86%. Jeśli dodamy do tego, że 57% procent polskich użytkowników kupiło produkt znaleziony na Pinterest, zainteresowanie nim branży e-commerce jest jak najbardziej uzasadnione.

Poznaj, zrozum i korzystaj

Aby skutecznie wykorzystać reklamowy potencjał Pinteresta, trzeba właściwie zrozumieć koncepcję jego działania. Najczęściej określa się ją jako „internetową tablicę korkową”, do której użytkownik „przypina” różne znalezione w sieci interesujące i inspirujące treści – w formie zdjęć, innych plików graficznych lub krótkich filmów. Użytkownicy mogą wzajemnie przeglądać swoje tablice, komentować i zadawać pytania oraz tworzyć albumy.

Osoby korzystające z Pinteresta łączy więc zwłaszcza to, że poszukują i dzielą się inspiracjami. Z jakich dziedzin? Przede wszystkim tych, które dobrze przedstawia się za pomocą obrazów. Moda, aranżacje wnętrz, gastronomia, sztuka, DIY i cały szeroko pojęty lifestyle – w tych obszarach treści

prezentowane na Pintereście są kopalnią pomysłów. Jak więc sprawić, by wśród nich znalazły się te związane z zakupem konkretnego produktu bądź usługi?

Zwiększ sprzedaż
Postaw na XO Media i…

„Co” na równi z „jak”

Skoro użytkownicy Pinteresta szukają w serwisie wartościowych inspiracji, także prezentowana w nim reklama musi odpowiadać na taką potrzebę. Aby więc była skuteczna i „przyciągała oko”, nie wystarczy wysoka jakość techniczna zdjęć, filmów czy grafik. Decydująca dla powodzenia kampanii będzie raczej kreatywna koncepcja działań, czyli pomysł na oryginalne zaprezentowanie marki, produktu, usługi.

Dobra reklama na Pintereście wygląda jak jego integralna część – jeden z wielu znajdujących się na tablicach, inspirujących elementów, na które użytkownicy zwracają uwagę, bo odpowiada ich kryteriom poszukiwania, zaciekawia, intryguje bądź zaskakuje. Nie ma tu miejsca na nachalne „wciskanie” czegokolwiek – liczy się naturalność w przyciąganiu uwagi. Takie podejście wymaga oczywiście sumiennego, strategicznego przygotowania i realizacji działań, ale też zdecydowanie zwiększa szanse osiągnięcia celu. Jak należy go określić?

Cel wskazuje środki

Pinterest umożliwia tworzenie trzech typów kampanii reklamowych. Celem pierwszego jest kreowanie świadomości marki, produktu bądź usługi: użytkownicy odkrywają je, widząc przygotowaną kreację, a kampania nastawiona jest na liczbę wyświetleń.

Drugi typ kampanii jest nastawiony na przyciąganie zainteresowania użytkowników i przekierowywanie ich na przykład na wybraną stronę internetową. Skuteczność mierzy się tu liczbą kliknięć. Celem kampanii trzeciego rodzaju jest uzyskiwanie konwersji, czyli pożądanego działania użytkowników w witrynie reklamodawcy, w tym zwłaszcza dokonywanie konkretnych zakupów. Jest to więc miejsce na reklamy typowo produktowe.

Jak na porządny, idący z duchem czasu serwis społecznościowy przystało, Pinterest umożliwia reklamodawcom dopasowywanie działań do konkretnych grup odbiorców. Można ich określić pod względem m.in. płci, wieku czy lokalizacji, ale także zainteresowań i rodzaju urządzenia z którego korzystają. Optymalizacja kampanii obejmuje także ustawienie nawet… 20 tysięcy słów kluczowych. Ale spokojnie – nasze doświadczenie wskazuje, że wystarczy ich kilkanaście, za to dobrze zaplanowanych, by reklama osiągnęła zamierzone efekty.

(Bez)cenne dane

Pinterest umożliwia monitorowanie skuteczności działań reklamowych przede wszystkim za pomocą prostego panelu. Wyniki można przeglądać dla okresów 7, 14, 30 i 90 dni, sprawdzając takie podstawowe dane jak wydatki na reklamę w danym okresie, liczbę wyświetleń reklam, kliknięcia linków w reklamach oraz liczba zapisanych przez użytkowników „pinów” reklamowych.

Serwis pozwala także na monitorowanie bardziej zaawansowanych raportów, obejmujących chociażby wskaźniki zaangażowania użytkowników. Ile filmu obejrzał „pinner”? Jak długo patrzył na zdjęcie produktu? Jakie działania wykonał po przejściu na Twoją stronę? Na te wszystkie pytania Pinterest dostarcza reklamodawcom cennych odpowiedzi.

Warto przy tym pamiętać, że konto Pinterest można połączyć z innymi platformami social media. To dobry sposób nie tylko na sprawne zarządzanie całością komunikacji i działań reklamowych, ale także na utrzymanie ich spójności. I choć charakter Pinteresta i jego użytkowników różni się od tego, co

oferuje reklamodawcom Facebook, Instagram czy YouTube, jednoczesne zbieranie danych z różnych rejonów social media pozwoli planować w nich najbardziej zoptymalizowane badania.

Wchodzisz w to?

Czy warto więc wykroić z budżetu reklamowego kawałek tortu na działania reklamowe w serwisie Pinterest? Trzymając się kulinarnych porównań: tak, jeśli potrafimy nasz produkt bądź usługę przyrządzić w taki sposób, aby pasowały do diety pinnerów. Jej podstawą są wysokiej jakości składniki i niebanalne przepisy. Treści należy dodawać tyle samo, co formy, zdecydowanie unikając zaś niestrawnego spamu. I – jak to w social mediach – być zawsze otwartym na komunikację z użytkownikami. Bon apetit!

Skontaktuj się z nami





    Informacje dotyczące przetwarzania danych osobowych są zawarte w Polityce Prywatności.